Każde pożegnanie oznacza narodziny pamięci. W ubiegły wtorek Wim Pas niespodziewanie zmarł w domu swojego syna Robina. Spogląda wstecz na rok miłości i przemiany.
Po kilkudniowym przeszukaniu ukochanego Rika Wima znaleziono w domu jego syna Robina pod prysznicem. Był już wtedy martwy. Poprzedniego dnia został przyjęty do szpitala, ponieważ odczuwał ból, ale nic nie znaleźli i odesłali go do domu. Jeśli kiedykolwiek miałeś spotkanie z grupą w zeszłym roku Mężczyźni w Touch NL odwiedziłem, są szanse, że spotkałeś Wima. Wim może spojrzeć wstecz na rok transformacji, w którym intensywnie wyrażał intymność i miłość z innymi mężczyznami. Był ostatnio pełen głębokiego szczęścia i żył pełnią chwili. Wim, kochamy cię. Nadal istniejecie w naszych sercach.
Niedawno w drodze powrotnej z Tienhoven do Nijmegen Wim napisał mi następujące słowa:
Na Miłość nigdy nie jest za późno
Stajesz się kwiatem, który się otwiera
Głęboko w Pojezierzu Zachodnim
Gdzie Purple ukrywa gniazdo Smoków
A Ciemność króluje pod Niebieskim
Całuje cię srebrne syczenie
I przeszywają żółte szeptane słowa
Pieśń Tysiąca Łez
Ona ma sześć skrzydeł
Chociaż Ona nie ucieknie
Jej wyspa pełna tajemnic
One Eye Ona ma
Chociaż ona nie widzi
po prostu LUSTEROWANIE Konieczność
Skóra Tęczowego Smoka
Na Miłość nigdy nie jest za późno
Stajesz się kwiatem, który się otwiera.
Fajnie, że się z tym dzielisz, Tijs.
Wim był wyjątkową i kolorową osobowością, która wyróżniała się na twoich warsztatach.
Drogi Wimie, Skrzydła.
Dziękujemy za wszystko, co udostępniliśmy. Rozłóż skrzydła i leć do fioletowej dżungli. Będę za tobą tęsknić, ale wiedząc, że czuwasz nade mną z fioletowej dżungli.
Twój przyjaciel, Jaguar
Tijs dziękuje za połączenie nas jako mężczyzn i wspaniale, że udostępniasz nam również te informacje na swojej stronie internetowej.